O to pierwsze recenzje z restauracji, które walczą o nagrodę Złotych Widelców

Restaurację REZO Restro & Bar w Suchej Beskidzkiej  mieszczącą się odwiedził ekspert kulinarny konkursu o Złote Widelce Natalia Matras-Ochlust.

 Odwiedzając restaurację Rezo mieszczącą się w Suchej Beskidzkiej już na samym początku, przekraczając próg zauważyć da się bardzo przyjemny, gościnny klimat oraz nowoczesny design, który z pewnością sprzyja wszelkim spotkaniom rodzinnym i towarzyskim.
W menu znajduje się spory wybór przystawek, dań głównych , a także ciekawe propozycje pizzy, burgerów czy makaronów.
To co zaskoczyło mnie na wstępie, oczywiście pozytywnie to bardzo szybki serwis dań przy dużym obłożeniu gości w lokalu.
 Na przystawkę podany został krem pomidorowo-paprykowy z prażoną cieciorką, pistacjami, oliwą szczypiorkową oraz grana padano. Już sam wygląd zachęcał do skosztowania, a w smaku okazał się idealny, bardzo bogaty aromatycznie.
  Jako danie główne spróbowałam żeberko wolno pieczone w BBQ, które zostało skomponowane z lekko kwaśnym kimchi oraz ziemniakiem pieczonym z masłem pietruszkowym i sosem musztardowym. Jako fanka tej potrawy nie zawiodłam się.  Żeberko pyszne, bardzo miękkie, rozpływające się w ustach.
  Kolejne danie czyli stek z polędwicy wołowej, ziemniak  hasselback, sos pieprzowy, kompozycja sałat, puder z borowika. Mięso idealnie wysmażone, sos niebanalny, intensywny i bardzo smaczny.
  Jeśli chodzi o deser, na który zamówiłam sernik baskijski z żelką
malinową oraz lodami z czarnej porzeczki , śmiało mogę powiedzieć, iż jest to jeden z lepszych serników jakie jadłam. Tego smaku i połączenia nie da się opisać.
  Podsumowując moją opinię. Czy odwiedziłabym restaurację ponownie? Z pewnością tak.
Wszystkie dania, które spróbowałam były pięknie podane, ale przede
wszystkim dostarczyły mi wielu wspaniałych doznań kulinarnych. Odczuć da się, iż pracują tam osoby z pasją i zamiłowaniem do gotowania.